Nie będę inkwizytorem
Nie będę inkwizytorem
Rozmowa z prezydentem Haiti Jeanem-Bertrandem Aristide'em
Prorok czy demagog
Prezydent Jean-Bertrand Aristide, który w sobotę wraca ze Stanów Zjednoczonych na Haiti po trzech latach wygnania, należy do ludzi budzących skrajne uczucia. Dla nędzarzy z haitańskich slumsów jest dobroczyńcą, prorokiem, mesjaszem. Dla politycznych przeciwników -- populistycznym demagogiem, osobnikiem nawiedzonym, niezrównoważonym, wręcz psychopatą. Z wyglądu przypomina boksera wagi koguciej, ale gdy zacznie mówić, jego kreolska elokwencja porywa tłumy.
Urodził się w 1953 roku w rodzinie chłopskiej w A rniquet na południu Haiti. Jego ojciec zmarł,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)