Hymn emigrantów, hymnem narodowym
Hymn emigrantów, hymnem narodowym
Z Gustawem Herlingiem-Grudzińskim rozmawia Włodzimierz Bolecki
Jakie -- z dzisiejszej perspektywy -- były dla zespołu "Kultury" nadrzędne cele emigracji?
Sprowadzały się do trzech punktów. Pierwszy: walka z ustrojem narzuconym Polsce przez wojska sowieckie. Drugi: nawiązanie bliskich stosunków z ludźmi, z którymi mogła nas ta walka łączyć tzn. z naszymi wschodnimi sąsiadami. To była słynna teoria Mieroszewskiego, którą określaliśmy trzema literami ULB, czyli Ukraina--Litwa--Białoruś. I cel trzeci: ocalenie, zachowanie tych wartości kulturalnych, które na emigracji można było przechować i rozwinąć. Giedroyc miał bardzo wyraźnie na oku ocalenie i przechowanie tych wartości kulturalnyc że to zostało wykonane wzorowo. To, co się udało ocalić i przechować, jest rzeczą bardzo ważną i wchodzi dzisiaj do skarbca kultury polskiej. Nie będę się dzisiaj wdawał w rozważania, na ile nasza działalność została doceniona, a na ile -- powiedzmy -- jest nie doceniana przez rozmaitych krytyków w kraju.
Ale jest faktem, że uratowaliśmy wiele wartości dla literatury i historiografii, że na emigracji rozwijała się nauka, jak to było w Londynie, gdzie powstał Polski Uniwersytet na Obczyźnie i że polscy uczeni włączyli się do życia naukowego na uniwersytetach zagranicznych. Na pewno można powiedzieć, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)