Powrót z daleka
Powrót z daleka
DWÓCH MŁODYCH MĘŻCZYZN, DWA RÓŻNE CHARAKTERY, DWIE HISTORIE. OBAJ ODSŁUŻYLI PIĘĆ LAT, "WIERNIE I Z HONOREM", W SZEREGACH LEGII CUDZOZIEMSKIEJ
MAGDA ADAMCIO ZDJĘCIA LEON CHOSAK
LESZEK OD DWÓCH LAT MIESZKA I PRACUJE W WARSZAWIE. Jest fotografem, współpracuje z wydawnictwami prasowymi. Jest szczęśliwy. W końcu robi to, o czym zawsze marzył.
- Już jako gówniarz chciałem być żołnierzem. To chyba normalne u dziecka wychowanego na Czterech pancernych i Kapitanie Klossie? Kiedy byłem w liceum, starałem się zaciągnąć do spadochroniarzy, ale w WKU powiedzieli mi, że jestem za młody. Poradzili, abym najpierw skończył szkołę i zdał maturę.
Pomyślał wówczas: Po jaką cholerę mi ta cała nauka i jakaś głupia matura. Nie miał dziewczyny, a w Polsce było zimno, biednie. Nie zamierzał każdego dnia jeździć do pracy tym samym autobusem, mieszkać w M-2, a w niedziele jeść nieśmiertelnego schabowego z tą samą żoną. Dla niego oznaczało to śmierć za życia.
O Legii dowiedział się od starszego kumpla, który próbował się tam dostać, ale odpadł po pierwszych testach. Długo nosił się z zamiarem zaciągnięcia się. Ostatecznie zdecydował się w październiku 1991 roku. Był wtedy w klasie maturalnej. Jesień tamtego roku była wyjątkowo zimna i deszczowa....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta