Gorące emocje zimnych rąk
Gorące emocje zimnych rąk
Małgorzata Piwowar
Młodzi pianiści różnili się nie tylko sposobem grania, ale także temperamentem i reakcjami, których publiczność konkursu najczęściej nie miała okazji być świadkiem.
Spośród zgłoszonych 98 pianistów czworo zrezygnowało. Były choroby i przygody, tak jak w przypadku Roberta Prossedy, któremu ukradziono paszport we Włoszech na lotnisku. Na szczęście zdążył dojechać. Mimo ogromnych napięć, lekarz konkursu nie odnotował żadnego przypadku załamania nerwowego.
- A tego najbardziej się obawialiśmy - mówi dr Joanna Perkowicz, oczekująca "pod komórką" wezwania na hasło: "Konkurs Chopinowski". - Za to uczestnicy, zwłaszcza na początku, zapadali na infekcje grypopodobne. Zdarzały się także przeciążenia rąk, mięśni, ścięgien. W dwóch wypadkach były to bóle praktycznie uniemożliwiające granie. Pomogliśmy też jednemu z jurorów, który miał kłopoty ze wzrokiem. Prawie pod koniec miał miejsce przykry wypadek. Jedna z członkiń jury potknęła się na schodach i to tak nieszczęśliwie, że została w szpitalu na obserwacji.
22 jurorom towarzyszył jeden, za to wielojęzyczny tłumacz-pilot. W czasie obrad jury było jeszcze czterech tłumaczy kabinowych. Uczestnicy konkursu musieli sobie radzić sami.
- Królował angielski i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta