Za późno na przeprosiny Krzaklewskiego
Koniński poseł Marian Marczewski (SLD) nie musi przepraszać komitetu wyborczego Mariana Krzaklewskiego za opublikowanie na łamach "Monitora Turkowskiego" oświadczenia, zawierającego kontrowersyjne uwagi o kandydacie na prezydenta. Szóstego października koniński sąd Okręgowy nakazał mu to - oraz zapłatę 5 tys. zł na cele społeczne - uznając, że oświadczenie zawierało nieprawdziwe informacje. Sąd Apelacyjny w Poznaniu, do którego odwołał się Marczewski uchylił ten wyrok i umorzył postępowanie w związanym z wyborami prezydenckimi trybie nadzwyczajnym uznając, że po wyborach przepisy je regulujące nie mają już mocy.
A.O.


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)