Pogotowie chce protestować
Prezydium Krajowego Międzyzwiązkowego Komietetu Protestacyjnego Pracowników Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego "Pogotowie 2000" zdecydowało wczoraj w Białymstoku o ropoczęciu protestu w całym kraju. Pracownicy pogotowia chcą by stacje pogotowia podlegały administracji rządowej a nie samorządowej, sprzeciwiają się łączeniu stacji pogotowia z kolumnami transportu sanitarnego i zmniejszaniu przez kasy chorych środków na kontrakty ze stacjami pogotowia. W wybranej stacji pogotowia w kraju ma być przeprowadzony strajk czynny.
- Strajk nie narazi na niebezpieczeństwo pacjentów - zapewnia Włodzimierz Witkowski wiceprzewodniczący prezydium komitetu protestacyjnego. Zdecydowano też o przesłaniu skarg do instytucji międzynarodowych.
E.P.