Dobry Bóg dał co mógł
Kraina olbrzymów i kolorowych haftów
Dobry Bóg dał co mógł
MACIEJ KOSYCARZ/KFP
Najbardziej malownicza część Pojezierza Kaszubskiego nazywana jest Szwajcarią Kaszubską
ŁUKASZ GŁOWALA/AFP
Kaszubski Park Etnograficzny - czynny jest także zimą
OLGA SZUBA
Krajobraz, który widzimy, jadąc tzw. Drogą Kaszubską z Chmielna w kierunku Ostrzyc, jest prawdziwie podgórski - szosa wije się pośród wzgórz okalających doliny, w których lśnią niebieskie tafle wody. A przecież - gdzie Rzym, a gdzie Krym, gdzie morze, a gdzie góry?
Jesteśmy na Pomorzu, tylko 35 kilometrów od Gdańska. Geografowie twierdzą, że "modra kraina", jak nazywają Pojezierze Kaszubskie jego mieszkańcy, jest dziełem lodowca, który przyciągnął tu miliony lat temu z północy. Kaszubi mają jednak własną teorię. Powiadają, że Bóg stworzył Kaszuby na samym końcu, a wykorzystał do tego wszystko, co pozostało mu z budulca świata: wzgórza i doliny, jeziora o rozmaitych kształtach, rzeki i lasy. Na północy umieścił morze, piaszczyste plaże, klify i wydmy. Co do porozrzucanych tu i ówdzie ogromnych głazów, nie przyniósł ich ze Skandynawii żaden lądolód, ale grasujące tu diabły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta