Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kocham palaczy

08 grudnia 2000 | Magazyn | PT
źródło: Nieznane

WYWIAD

Kocham palaczy

Rozmowa Pawła Tomczyka z profesorem Witoldem Zatońskim , kierownikiem Zakładu Epidemiologii i Prewencji Nowotworów Centrum Onkologii w Warszawie

ZDJĘCIE ANDRZEJ WIKTOR

KIEDY WYPALIŁ PAN OSTATNIEGO PAPIEROSA?

- W 1968 roku, na dworcu kolejowym we Wrocławiu. Wypaliłem w swoim życiu kilkaset papierosów, bo jestem człowiekiem towarzyskim. Podczas studiów na imprezach zdarzało się więc, że wypalałem jednego czy dwa papierosy. Jak ktoś częstował, na przykład miła dziewczyna, żal było odmówić. Ten ostatni, we Wrocławiu, 32 lata temu, to był jakiś mentolowy papieros, którym poczęstowała mnie właśnie kobieta. Zapamiętałem tamto palenie jako torturę. Powiedziałem sobie wtedy: "Grzeczność grzecznością, ale świństwo świństwem. Nie będę palił".

Czy kiedyś w ogóle smakował panu papieros?

- Nigdy.

Nie wypada panu dzisiaj mówić inaczej...

- Ale to prawda!

Nawet ten pierwszy?

- Pierwszego zapaliłem, gdy miałem 8 lat. Schowaliśmy się z kumplami pod schodami w piwnicy. Nakrył nas tam mój wuj, była straszna awantura. Przepowiadał mi, że źle skończę.

A czy się pomylił? Jest pan dzisiaj w Polsce wrogiem palaczy numer jeden.

- To nieprawda. Ja kocham palaczy,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2184

Spis treści

Wspomnienia

Fotoreportaż

Zamów abonament