Promile winy
Promile winy
Pod celą osadzony Jerzy S. czyta gazety i fachową literaturę prawniczą, ale na bramę zabiera przeważnie klasykę. Powraca po latach do Balzaka, Dickensa i Czechowa. Klasyka, dając panoramę ludzkiego losu, pozwala na nowo ocenić kwestię upływu czasu, pomaga spojrzeć na własne przeżycia
OSTATNIO S. SIĘGA TAKŻE PO POEZJĘ. Nie znaczy to jednak, by szukał u Leśmiana i Norwida zapomnienia czy pociechy.
- Ja stąpam twardo po ziemi, nie potrzebuję uciekać w wyimaginowany świat - deklaruje Jerzy S. - Mam pełną świadomość własnej sytuacji. Znalazłem się po prostu kiedyś w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie.
Administracja oddziału Popowo, Zakład Karny Białołęka, dała S. na bramę gospodarczą. Jest to mu z pewnych powodów na rękę. Kiedy unosi głowę znad książki, widzi przed sobą dobrze znane zabudowania ośrodka szkoleniowo-wypoczynkowego wymiaru sprawiedliwości. Bywał tutaj nad Zalewem Zegrzyńskim jako uczestnik kursów i narad poświęconych doskonaleniu prawa cywilnego i pracy sądów. Kilka lat temu, wielkie wypadły akurat upały, spędził w Popowie wczasy z rodziną. Teraz, jak sam mówi, jest tu cieciem.
Niedawno w ośrodku była na kursie większa grupa jego kolegów. Przez bramę gospodarczą, w przeciwieństwie do bramy głównej, goście ośrodka w zasadzie nie przechodzą. Nie ma też w pobliżu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta