Ballada wagonowa
Ballada wagonowa
Kolej Transsyberyjską zbudowano w latach 1891 -1904. Linia z Moskwy do Władywostoku ma 9298 kilometrów i jest najdłuższą trasą kolejową na świecie
NA URALU, 1777 KILOMETRÓW OD MOSKWY, STOI BIAŁY SłUP SYMBOLIZUJĄCY GRANICĘ EUROPY I AZJI. JURIJ IWANOWICZ WRACA PO KILKU TYGODNIACH SPĘDZONYCH U KREWNYCH W CZICIE. FAKT, ŻE POCIĄG PRZEKROCZYŁ WŁAŚNIE GRANICĘ KONTYNENTÓW, CIESZY GO. - JESTEŚMY U SIEBIE, W EUROPIE!
RAFAŁ ZUBKOWICZ
W tym momencie nie liczy się, że Jurij Iwanowicz przed sobą ma jeszcze kilka dni, zanim dotrze do Smoleńska, gdzie mieszka na stałe. Inaczej czują się ci, których rodzinne strony właśnie zostały w Azji. Dla nich 1777. kilometr ma odwrotne znaczenie niż dla Jurija Iwanowicza. Jednak jest coś, co łączy i jego, i większość pasażerów - przedział, w którym jedziemy. Na kilka dni ten kawałek wagonu stał się naszym mieszkaniem. Kiedy pociąg "Sto pierwszy" rusza z Ułan-Ude, z dworcowych megafonów płyną dźwięki hymnu Buriacji. Na peronie zostają rodziny żegnające pasażerów, łzy świadczą, że nie jest to dla nich łatwe rozstanie. Nina Adamowna, z którą spędzimy w przedziale następne 87 godzin, zostawia tu siedemdziesięcioletnią matkę. Kiedy będzie mogła przyjechać po raz kolejny? Nie wiadomo. To, co zarabia, ledwie wystarcza, by odłożyć na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta