Za i przeciwko prezydentowi
Demonstracje pod parlamentem
Prezydent nie zamierza odejść
- Kuczma w opałach Prezydent Ukrainy Leonid Kuczma nie zamierza ustąpić ze stanowiska. Dał to do zrozumienia w kilku wczorajszych wypowiedziach zarówno w Kijowie, jak i w Moskwie, dokąd przyleciał wieczorem. W Kijowie demonstrowali wczoraj jego przeciwnicy i zwolennicy.
Kuczma powiedział między innymi: ukraińskiej telewizji ISTV - że w nagraniach magnetofonowych, z których wynika, iż był zamieszany w sprawę zaginięcia dziennikarza Georgija Gongadzego, nie widzi "niczego szczególnego", a ci, którzy je ujawnili, dążą do wywołania na Ukrainie chaosu; na konferencji prasowej w Moskwie - że w taśmach nie ma cienia sugestii, iż chciał usunąć Gongadzego; rosyjskim mediom - że autorzy skandalu przebywają na Ukrainie i że za całą sprawą kryją się "naprawdę duże pieniądze". Mówił także, że jako prezydent nie dopuści do tego, by Ukraina pogrążyła się w chaosie.
Parę godzin wcześniej jeden z liderów akcji "Ukraina bez Kuczmy", Wołodymyr Czemerys, wystąpił w parlamencie, domagając się ustąpienia szefa państwa i kilku ministrów. - Zniknięcie dziennikarza Georgija Gongadzego i ujawnienie treści nagranych z podsłuchu rozmów prezydenta to ostatnia kropla, która ostatecznie poderwała nasze zaufanie do władz - oświadczył
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta