Zamarznięty wodospad w fajerwerkach
Nigdy się nie zdarzyło, by Boże Narodzenie nad Niagarą było pozbawione pięknego, świeżego, roziskrzonego śniegu
Zamarznięty wodospad w fajerwerkach
Gdy zimny wiatr z północy wieje nad ciepłymi jeziorami wielkości niemal naszego Bałtyku, następuje tzw. lake effect
FOT. TADEUSZ WÓJCIAK
TADEUSZ WÓJCIAK
Śnieg padał całą noc. Z powodu zamieci zamknięto drogi, szkoły i biura. Gdy przed południem służby drogowe przetarły szlak wiodący wzdłuż rzeki do wodospadów, postanowiłem zobaczyć Niagarę odkopującą się spod śniegu.
Rzadka to okazja: w parkach rozciągających się nad kanionem słynnych wodospadów byłem zupełnie sam. Brnąc w kopnym śniegu, nie tkniętym ludzką stopą, fotografowałem ściany zielonkawej wody spadającej na zwałowiska lodu o kształtach gigantycznych grzybów.
Nigdy się nie zdarzyło, by Boże Narodzenie nad Niagarą było pozbawione głównej świątecznej atrakcji - pięknego, świeżego, roziskrzonego śniegu. Poczynając od połowy listopada, może go tu być tylko w nadmiarze. Na pograniczu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta