Gospodarka wszędzie na czarno
Gospodarka wszędzie na czarno
Aż 29 procent produktu krajowego Grecji pochodziło w 1999 roku z "czarnej gospodarki" - wynika z szacunków uniwersytetu w Linzu. Bardzo wysoko w tym zestawieniu plasują się też Włochy (27 proc.) oraz Hiszpania, Portugalia i Belgia - po 22 proc. W USA i Austrii z tego źródła pochodzi poniżej 10 proc. PKB. Listę, obejmującą 21 krajów OECD, kończy Szwajcaria, gdzie nielegalna gospodarka daje zaledwie 8 procent dochodu narodowego. Tygodnik "The Economist", za którym przytaczamy te dane, stwierdza, że w dziesięcioleciu 1989-99 we wszystkich państwach OECD udział nielegalnej gospodarki był coraz większy. Europy Środkowej i Wschodniej lista nie obejmuje - i dobrze, bo pewnie bylibyśmy na czele. H. B.