Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Naturalna potrzeba zwykłych uczuć

03 lutego 2001 | Plus Minus | JS
źródło: Nieznane

ROZMOWA

Kazimierz Karabasz: Nie można kapitulować pod presją oglądalności. To niebezpieczne ustępstwo przed łatwizną emocjonalną i myślową.

Naturalna potrzeba zwykłych uczuć

FOT. MARIAN ZUBRZYCKI

Jan Strękowski: Przeczytałem jakiś czas temu pańską krytykę filmów dokumentalnych pokazywanych w telewizji... Że za dużo tam viagry, bebechów, blichtru, a za mało pytań, co właściwie dzieje się wokół nas.

KAZIMIERZ KARABASZ: W moim odczuciu strategia programowa telewizji publicznej jest bardzo jednostronna. Nie muszę nikogo przekonywać, jak ciekawe i skomplikowane jest życie w naszym kraju, pod każdym względem: społecznym, politycznym, psychologicznym. Ludzie kręcą się w jakiejś ogromnej wirówce, dzieją się bardzo dramatyczne procesy adaptacyjne. Społeczeństwo jest bardzo rozwarstwione, ludzie są zagubieni, zaczyna królować "mieć" nad "być", rosnące ciągle i podsycane przez środki przekazu. Jest to więc teren dla niezmiernie interesujących obserwacji. Bez porównania ciekawszy niż szara, jednobarwna PRL.

PRL była łatwiejsza do opisania?

Trudna, ale z przyczyn cenzuralnych, których teraz nie ma. Dziś można powiedzieć wszystko o wszystkim.

A kłopoty z opisaniem są jeszcze większe?

Ale z innych przyczyn... Telewizja preferuje rzeczy,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2230

Spis treści
Zamów abonament