Ksiądz nie powinien być bogaty ani biedny
Ksiądz nie powinien być bogaty ani biedny
Jestem przekonany, że właśnie Kościół w najbardziej efektywny sposób wydaje pieniądze na cele społeczne.
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
RZ: Dlaczego, zdaniem księdza, obecny system finansowania Kościoła, oparty głównie na ofiarach składanych na tacę, powinien się zmienić?
KSIĄDZ JAN DROB: Ofiary z tacy często już nie wystarczają na utrzymanie świątyń. W ostatnich latach znacznie wzrosły koszty ich utrzymania, przede wszystkim ogrzewania. Ale najpoważniejszym problemem jest utrzymanie świątyń zabytkowych - ich remont, zabezpieczenie przed włamaniami. To nie są przecież zabytki tylko danej parafii, ale ogólnonarodowe. Oczywiście są parafie bogatsze, które dają sobie radę, ale dużo jest biednych. Cała ściana wschodnia, północno -zachodnia Polska, a nawet centrum - Świętokrzyskie czy Kieleckie - to tereny, na których potrzebna jest pomoc. Konieczny jest jakiś fundusz, z którego będzie można wspierać biedniejsze parafie.
Chodzi o utrzymanie kościołów czy także księży?
Oczywiście kościołów, a ponadto finansowanie szerokiej działalności społecznej i charytatywnej Kościoła. Te dwie sprawy należy wyraźnie oddzielić od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta