Polar zwalnia 1700 pracowników
Z Polaru, wrocławskiej fabryki produkującej lodówki i pralki, do końca czerwca odejdzie 560 osób. To tylko początek. Już w najbliższych kilku latach, do 2005 roku, zwolnionych będzie1700 pracowników z 3700 - osobowej załogi.
Nie ma innej rady na to, by uzdrowić wrocławskie przedsiębiorstwo należące go francusko-włoskiego koncernu Moulinex-Brandt. Decyzja o dalszej restrukturyzacji zapadła w czwartek w Paryżu, na spotkaniu prezesów Grupy.
Początkowo zamierzenia były jeszcze groźniej brzmiące dla polskich pracowników Brandta. Polar miał być całkowicie zamknięty, jak fabryki w Irlandii, Hiszpanii, Niemczech i Brazylii oraz trzy fabryki we Francji. Na szczęście dla wrocławian, obradujący w Paryżu prezesi z takiej wersji działań restrukturyzacyjnych w ostatniej chwili zrezygnowali.
Jeszcze w piątek rano wiadomość o zamknięciu Polaru podawało ogólnopolskie radio.
- Likwidacja nie wchodzi w grę, to pewne. Ograniczenie zatrudnienia jest konieczne, to skutek tego, że połączony z Moulinexem Brandt nie potrzebuje aż tylu fabryk. Produkcja się dubluje - tłumaczy Marian Żółkiewski, dyrektor biura zarządu Polar SA. - Jak to będzie wyglądało w praktyce dla nas, jeszcze nie wiemy. Nadal czekamy na wieści z zebranie prezesów. Zwolnienia, poza 560 osobami, które już są w okresie wypowiedzenia, to odległa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta