Moskwa nie wierzy łzomnę i do Armenii
Moskwa nie wierzy łzom
ALEKSIEJ BUKAŁOW
Od dziesięciu lat papież Jan Paweł II lata samolotem wokół Matki Rosji. To odwiedzi kraje nadbałtyckie lub swą ojczyznę Polskę, to znów prawosławną Rumunię i Gruzję. W czerwcu 2001 r. Jan Paweł II odbędzie pielgrzymkę na Ukrainę i do Armenii, które niegdyś stanowiły część Związku Radzieckiego i są nadal uważnie obserwowane przez rosyjską Cerkiew prawosławną. Karol Wojtyła - pierwszy w historii Słowianin na Piotrowym tronie - od dawna marzy o złożeniu wizyty w Moskwie.
W istocie może postrzegać tę wizytę jako element wieńczący jego długi, burzliwy pontyfikat. Dziś jednak, po dziesięciu latach od upadku komunizmu, przyjazdowi papieża do Moskwy starają się zapobiec nie politycy, lecz rosyjscy duchowni.
Począwszy od czasów Chruszczowa, moskiewscy władcy popatrywali na Watykan podejrzliwie, acz z zaciekawieniem. Przywódcy Kremla instynktownie rozumieli korzyści, jakie normalizacja stosunków ze Stolicą Apostolską mogłaby przynieść sowieckiej propagandzie i polityce zagranicznej, toteż w końcu doszło do spotkań między papieżem a Andriejem Gromyką i Nikołajem Podgornym....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta