Dwa w jednym, czyli kościół bez Boga
Dwa w jednym, czyli kościół bez Boga
Noc w katedrze wawelskiej. Przed chwilą dobiegło końca nabożeństwo paschalne. Jeszcze wybrzmiewają echa pieśni, jeszcze dymy kadzidlane snują się między nagrobkami i kolumnami ołtarzy. Na prawie pustej scenie pozostał tylko Aktor (Ignacy Gogolewski), by słowami z didaskaliów wprowadzać w nastrój nocy, w czasie której musi dopełnić się Ofiara, by możliwe stało się Zmartwychwstanie.
Bohaterami "Akropolis" nie uczynił poeta żywych ludzi, jakby uznał, że wszelkie spory i swary ze współczesnymi ma już za sobą, że ostatecznie rozprawił się z nimi w "Wyzwoleniu". Teraz za bohaterów wziął dzieła sztuki. Tchnął życie w aniołów, podtrzymujących relikwiarz św....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta