Złodzieje zagrażają elektrowni jądrowej
Złodzieje zagrażają elektrowni jądrowej
Nieznani sprawcy ukradli przewód linii wysokiego napięcia służącej do awaryjnego zasilania elektrowni atomowej w Kozłoduju w Bułgarii. Brak takiego zasilania w razie wyłączenia któregoś z dwóch bloków energetycznych o mocy 1000 M mógłby przynieść nieobliczalne konsekwencje.
Łupem złodziejskich profesjonalistów, których nie przeraziło napięcie 400 k V, padło 600 m przewodu. Straty elektrowni wynoszą ok. 10 tys. dol. W ubiegłym tygodniu złodzieje zdemontowali 1800 m przewodu aluminiowego z linii wysokiego napięcia łączącej atomowy Kozłoduj z Rumunią.
Według Krajowej Kompanii Elektrycznej możliwość wprowadzenia w życie zakazu skupu metali kolorowych -- czego energetycy domagają się od rządu -- jest jedną z przyczyn, szczególnej ostatnio, aktywności złodziei kabli i przewodów. W tym roku 40 osób poniosło śmierć w wyniku takich ryzykownych kradzieży.
Marek Suchowiejko z Sofii