Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Impreza: pogrzeb

24 listopada 1994 | Kraj | AK

-- Rozwiązanie problemu subkultur młodzieżowych nie może polegać na rozwiązaniu tych subkultur; skinheadzi i punki są chorzy na nienawiść z braku miłości -- mówi Paweł Biedziak, rzecznik szczecińskiej policji, o wojnie pomorskich skinów i punków.

Impreza: pogrzeb

Ciekawa impreza: pogrzeb, i to pogrzeb punka. W takiej nie uczestniczyli jeszcze: wysoki z pomarańczowym irokezem, grubaska w powłóczystych szatach, miss czterdziestu agrafek, rekordzistka od kolczyków ani chudy w kurtce manifeście, na której wypisał wszystkie te hasła, w które podoba i m się bawić: No future, świat to śmietnik, ludzie śmiecie, życie gówno. No, proszę, czy to wszystko się nie potwierdziło?

Przyjechali jak na występy. Jeszcze nigdy dotąd nie występowali w cmentarnej scenerii ani przed tak tłumną widownią: te żałobne miny, uroczyste mowy, ponure stroje. Te odpicowane nagrobki. Więcej o nie dbają niż o i ch lokatorów za życia. (Kopnął znicz. ) Wieczna pamięć. .. Fałsz i zdrada. "Wosiu", póki żył, sam nie wiedział, że taki jest ważny. Przyjezdne punki wyraźnie odcinały się o d miejscowych; ci jakoś nie czuli klimatów "imprezy".

Na pogrzebie nie było skinów. O d kiedy dotarło do nich, że zabili Andrzeja, jakby ich wymiotło z Nowogardu. Pochowali się. Punki z Nowogardu: pełno ich, a jakby ich nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 331

Spis treści
Zamów abonament