O karmieniu kaczek
O karmieniu kaczek
ROBERT PUCEK
W "Martwej naturze z wędzidłem" Zbigniew Herbert opowiada, jak wędrował "od Syna marnotrawnego Boscha w Rotterdamie do Straży nocnej w amsterdamskim Muzeum Królewskim". Muszę poprawić wielkiego poetę. Rijks Museum to w języku niderlandzkim mniej więcej tyle, co Muzeum Rzeszy, czyli raczej Państwowe niż Królewskie. Kiedy zwiedzałem je pod koniec lat osiemdziesiątych, bardziej niż obraz Rembrandta rzuciła mi się w oczy różnica między dziewiętnastowiecznym malarstwem polskim a holenderskim. Stwierdziłem mianowicie - nie ukrywam, że z pewnym rozbawieniem - iż kiedy polscy mistrzowie palety malowali piękne konie i niewiele ustępujące im pod względem urody kobiety, ich holenderscy koledzy po pędzlu z nie mniejszą namiętnością przenosili na płótna zgrabne sylwetki swoich ukochanych krów i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta