Półtora
Podoba nam się pan Szeremietiew, podoba nam się pan Farmus, pan Goryszewski nam się podoba i pan Anusz, i pan Alot, i pan Szyszko. Podoba nam się wielu facetów zamieszanych, zdjętych, wsadzonych. Pan Wieczerzak bardzo nam się podoba i pan Jamroży też. Pan Władysław Jamroży - a właściwie półtora pana Jamrożego - bardzo nam się podoba, i to, co powiedział, też nam się podoba, a powiedział tak: "Nie chcę, żeby łączono mnie z działaniami Grzegorza Wieczerzaka i jestem spokojny, że prokuratura oczyści mnie z zarzutów. Oprawię sobie wówczas jej decyzję w ramki i będę żył z procesów wytaczanych gazetom".
W opowiadaniu "Jak to robiono w Odessie"...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta