Kontusze i Makbet
Kontusze i Makbet
JANUSZ SZUBER
Od kiedy tu mieszkam, jestem ogromnie dumny z dwóch rzeczy - wielkiego na całą ścianę biurka, wymyślonego przez Patrycję, i z patio, gdzie mój pierwszy w życiu ogród.
Mówiąc "tu" mam na myśli moje mieszkanie w lewym skrzydle dawnego sanockiego ratusza, siedziby władz municypalnych od XVIII wieku. Tuż przy skarpie i murach obronnych, owa część ratusza, jak wynika z archiwalnych planów miasta, była parterowym zajazdem (składem win?), o grubych murach i beczkowatym sklepieniu, zachowanym do tej pory we fragmentach w moim przedpokoju - niskim budynkiem usytuowanym w połowie drogi między franciszkanami, których sprowadził jeszcze Władysław Opolczyk, zamkiem, cerkwią i dwoma synagogami. Potem już w XIX...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta