Wyprzedaż po dot.comach
Wyprzedaż po dot.comach
Ogłaszające upadłość amerykańskie firmy internetowe próbowały odzyskać pieniądze, jakie ulokowały w sprzęt i wyposażenie, ale marnie im to szło. Ruch w interesie zaczął się dopiero wtedy, gdy sprawą zainteresowała się firma "starej gospodarki", od 98 lat wyspecjalizowana w upłynnianiu resztek po bankrutach. Jej przedstawiciele uważają, że dot.comy, czyli spółki internetowe, zgromadziły duży majątek - obejmujący zarówno urządzenia, jak i prawa własności intelektualnej - i że jego sprzedaż może być dobrym interesem. Bankruci mogą się jedynie pocieszać tym, że nawet ich likwidacja nie może się obyć bez Internetu: firma sprzedająca ich majątek założyła specjalną witrynę pod nazwą "Website Recycling". H.B.