Patronem wciąż Lenin
PDS między lewicowym ekstremizmem i lewicowym populizmem
Patronem wciąż Lenin
Krystyna Grzybowska
Co drugi Niemiec (49 proc. ) uważa następczynię enerdowskiej Niemieckiej Socjalistycznej Partii Jedności (SED) -- Partię Demokratycznego Socjalizmu (PDS) za normalne ugrupowanie. -- Musimy być czujni -- ostrzegał podczas zjazdu CDU sekretarz generalny partii Peter Hintze. Walka o duchowe i polityczne przewodzenie opinii publicznej już się zaczęła.
-- W cztery lata po zjednoczeniu Niemcy przeżywają niebezpieczny okres -- stwierdził Hintze, zarzucając socjaldemokratom mniej lub bardziej jawną współpracę z PDS. Partii tej poświęca się, zarówno w wystąpieniach polityków jak i w środkach masowego przekazu, wiele miejsca, może nawet zbyt wiele, przyczyniając się -- chcąc nie chcąc -- do reklamowania postkomunistów. Zresztą sami członkowie PDS nie zaniedbują reklamy, przypominając o sobie spektakularnymi akcjami i kontrowersyjnymi wypowiedziami, które gwałtownie podnoszą poziom adrenaliny we krwi polityków chadeckich. Postacią, która w szczególnie przyczynia się do poirytowania przeciwników politycznych jest Gregor Gysi, do niedawna szef PDS, a obecnie przewodniczący grupy parlamentarnej w Bundestagu. Gysiego nie można w żaden sposób wyprowadzić z równowagi -- nawet zarzutem współpracy ze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta