Przed drzwiami do "zimnego pokoju"
Reakcje w Polsce po szczycie w Budapeszcie
Przed drzwiami do "zimnego pokoju"
Po "tak" Clintona i "nie" Jelcyna wobec rozszerzenia NATO o państwa Europy Środkowowschodniej, prezydent Lech Wałęsa potwierdził wolę Polski do przystąpienia do paktu północnoatlantyckiego. Po słowach prezydenta Rosji: "nie powtarzajmy starych błędów, bo od zimnej wojny przejdziemy do zimnego pokoju", Lech Wałęsa sprzeciwił się ponownemu podziałowi Europy mówiąc m. in. : "Żadne państwo nie ma prawa przeszkodzić drugiemu w jego dążeniach".
-- Prezydent Wałęsa powiedział to, co po takim wystąpieniu Jelcyna, powinien powiedzieć każdy polski polityk. Z szacunkiem dla wschodniego sąsiada, ale w sposób jednoznaczny -- komentuje Janusz Piechociński (PSL) . Politycy podkreślają determinację Polski w dążeniu do NATO i nie godzą się na kwestionowanie naszej suwerenności przy podejmowaniu tej decyzji. Niektórzy sądzą jednak, że nie powinno to oznaczać i zolowania Rosji w Europie. -- O polityce międzynarodowej RP politycy powinni mówić jednym głosem wszędzie tam, gdzie się pojawią. Stąd z zadowoleniem przyjąłem zaproszenie wystosowane przez panów Kwaśniewskiego i Pawlaka do prezydenta Wałęsy, by spotkać się i przedyskutować nie tylko sprawy bieżące -- dodaje Piechociński.
Naciskać Zachód, uspokajać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta