Informacje
Informacje
Na ostatniej sesji powiało wielkim światem: połowa akcji w górę, połowa w dół, kilka w miejscu. Zmiany cen od ułamków procentu do plus minus 10 procent, zmiana indeksów giełdowych trzy razy mniejsza od średniej zmiany ceny. Słowem, prawie Wall Street, gdyby nie to, że obroty w złotówkach, a nie dolarach.
Zmiany cen raz na plus, a raz na minus nie oznaczają jednak trwalszego zróżnicowania popytu i podaży pod wpływem np. analiz fundamentalnych. Są to tylko wahania przy dochodzeniu do stanu równowagi po ostatnich wzrostach. Głównym pytaniem jest teraz trwałość tej równowagi, a potem kierunek następnych zmian...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta