Atak na Bazę w Afganistanie
- Wymierzanie sprawiedliwości - komentarz
- Czym zaatakowano Afganistan Atak na Bazę w Afganistanie
- Dziś na mój rozkaz rozpoczął się atak na reżim Talibów w Afganistanie - oznajmił w niedzielę o godzinie 13.00 czasu lokalnego (19.00 czasu polskiego) prezydent USA George W. Bush.
(C) EPA
Stany Zjednoczone spełniły groźby i ostrzeżenia pod adresem terrorystów, Osamy bin Ladena i afgańskich Talibów, udzielających mu schronienia: wczoraj późnym wieczorem, tuż przed wpół do jedenastej czasu miejscowego, na Kabul spadły pierwsze bomby. Pięć godzin później nastąpiła druga seria nalotów, a wkrótce potem, już w poniedziałek o świcie, trzecia. W akcji oprócz USA uczestniczy Wielka Brytania. Celu jednak nie osiągnięto: Osama bin Laden uszedł z życiem.
- Usłyszałem lecące samoloty i zaraz potem co najmniej cztery potężne eksplozje - relacjonował korespondent agencji Reuters, która pierwsza podała informację o ataku na stolicę Afganistanu. Kłęby czarnego dymu spowiły miejsca, gdzie eksplodowały bomby, odezwała się artyleria przeciwlotnicza, niemal natychmiast w całym mieście zgasło światło. Tak też było przy
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)


