Wzrost popytu nie wystarczy
Wzrost popytu nie wystarczy
RYS. LESZEK OŁDAK
BOGUSŁAW GRABOWSKI
Spowolnienie wzrostu gospodarczego, jakie obserwujemy od kilku kwartałów, i oczekiwanie niskiego tempa rozwoju w najbliższej przyszłości wywołało szeroką dyskusję nie tylko o powodach tej sytuacji, ale i sposobach zaradzenia jej. Deklaracje przywrócenia szybkiego wzrostu gospodarczego wielokrotnie przedstawiał rząd. Wicepremier Marek Belka zapowiedział przedstawienie w połowie lutego planu gospodarczego rządu, stwierdzając, że ostatnio przyjęte rozwiązania podatkowe i przedstawione zamierzenia budżetowe są jedynie "programem ratunkowym".
W oczekiwaniu na całościowy program gospodarczy przedstawię poniżej kilka uwag na temat uwarunkowań, jakie moim zdaniem powinny być uwzględniane w jego konstrukcji. Postaram się też w tym kontekście ocenić dotychczasowe decyzje i projekty gospodarcze rządu, zwłaszcza w zakresie systemu podatkowego i polityki fiskalnej.
Potrzeba stabilności
Opracowując program polityki gospodarczej zmierzający do przyśpieszenia wzrostu gospodarczego, trzeba pamiętać, że musi być to wzrost trwały, to znaczy taki, który nie destabilizuje równowagi makroekonomicznej. Czynnikiem takiego wzrostu gospodarczego nie może...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta