Zimowe wspominki
Zimowe wspominki
Wielu wydawało się niemożliwe, żeby pisywać negatywnie o władzy i być w bezpośrednim jej zasięgu MAREK NOWAKOWSKI
Ilustrowała Magdalena Adamska
Zima 2001 roku budzi skojarzenia z tamtą roku 1981 na 1982. Była biała i mroźna, długo trzymała. Wcześnie, już w styczniu 1982 roku napisałem pierwsze opowiadanie z cyklu o stanie wojennym. Nawiązałem współpracę z podziemnym tygodnikiem Mazowsze i drukowałem regularnie na jego małych, wypełnionych drobnym maczkiem liter łamach. Łącznikiem był Jurek Markuszewski i jemu dałem kilka swoich tekstów. Potem pojawił się ktoś inny i przekazanie nastąpiło w Domu Literatury na Krakowskim Przedmieściu, gdzie w początkach stanu wojennego gromadzili się pisarze, uczeni, działacze "Solidarności"; naradzali się i sporządzali listy internowanych i aresztowanych. Po rozwiązaniu ZLP rolę miejsca bezpiecznych spotkań przejął kościół św. Marcina na Starym Mieście. Druk opowiadań w Mazowszu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta