Europa skręca w prawo
Europa skręca w prawo
Kandydatura przewodniczącego bawarskiej Unii Chrześcijańsko-Społecznej (CSU), premiera Bawarii Edmunda Stoibera, na kanclerza Niemiec jest wyzwaniem nie tylko dla obecnego szefa rządu, Gerharda Schr?dera, ale i dla dominujących do tej pory w europejskim klubie "15" socjalistów oraz socjaldemokratów. Jeśli we wrześniowych wyborach do Bundestagu Stoiber wygra, a tego nie da się wykluczyć, powstanie potężna wyrwa w lewicowym bloku decydującym o najważniejszych sprawach naszego kontynentu.
Na polu walki, nie licząc mniejszych państw, pozostałyby Francja i Wielka Brytania, gdyż konserwatyści rządzą już we Włoszech i w Hiszpanii, a przedwczesne wybory w Portugalii po totalnej porażce socjalistów w wyborach komunalnych mogą również zakończyć się zwycięstwem prawicy.
Do niedawna komentatorzy zadawali sobie pytanie, dlaczego lewica cieszy się tak wielkim powodzeniem w społeczeństwach Europy Zachodniej. Dziś ważniejsze jest chyba pytanie, dlaczego Europa zwraca się na prawo.
Odpowiedzi jest wiele, podstawowa leży w sferze gospodarczej. Niemcy są tutaj bardzo dobrym przykładem. Trzeba jednak najpierw przypomnieć obietnice wyborcze obecnej ekipy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta