Nie wszystko jak w zegarku
- Na nartach od Verbier do Veysonnaz i z powrotem
- Magia Matterhornu
- Zermatt, czyli trzy w jednym
- W krainie Mnicha i Dziewicy
- Biura podróży wybrały Szwajcaria Na nartach od Verbier do Veysonnaz i z powrotem
Nie wszystko jak w zegarku
Największy ruch panuje nad Verbier. Ten fragment Czterech Dolin to klasyczny alpejski kocioł, z krzyżującymi się trasami
(c) CORBIT
WALDEMAR MAZUR
To tu wznosi się większość alpejskich czterotysięczników. To tu - w Alpach Penińskich, rozciągających się na południe od doliny górnego Rodanu - leżą miejscowości o największym w Szwajcarii rocznym nasłonecznieniu. Crans Montana, Les Diablerets, Zermatt i Les Quatre Vallees (Cztery Doliny) - oto główne tereny narciarskie kantonu Valais.
Cztery Doliny to - przemieszczając się z zachodu na wschód - rejony Verbier, La Tzoumaz, Nendaz i Veysonnaz - rozległy obszar, na którym wyznaczono prawie 400 kilometrów tras zjazdowych i zainstalowano ponad sto urządzeń wywożących narciarza w górę (6 kolei linowych, 12 linii gondolowych, kilkadziesiąt wyciągów krzesełkowych i kilkadziesiąt orczyków).
Największym, najbardziej znanym oknem na Les Quatre Vallees jest położone na wysokości 1500 m Verbier - typowe
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta