Albo przestępstwa albo sen z Orwella
Czy miasto straciło 16,5 miliona złotych?
Albo przestępstwa albo sen z Orwella
W szczecińskim świecie politycznym wrze. Po pięciu latach od ujawnienia afery wokół spółdzielni mieszkaniowej Bryza, na której miasto straciło 16,5 miliona zł, prokuratura stawia zarzuty byłym członkom zarządu miasta, dziś znanym w regionie politykom z ZChN, RS (d. RS AWS) i PO. A oni je odrzucają.
Wczoraj w prokuraturze stawił się ostatni z polityków - Bartłomiej Sochański, prezydent miasta w latach 1994 - 1998. Prokurator postawił mu zarzuty takie same, jak wcześniej jego kolegom z zarządu - przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków, w wyniku czego miasto straciło 16,5 mln zł. Wcześniej
wśród podejrzanych znaleźli się m.in. Leszek Duklanowski, szef szczecińskiego ZChN, Piotr Mync, wiceminister w rządzie Jerzego Buzka, jeden z szefów zachodniopomorskiego RS , przedstawiany jako kandydat tej formacji na prezydenta miasta. Natomiast Sochański, niegdyś polityk Unii Wolności, to dzisiaj adwokat związany z Platformą Obywatelską. Wszyscy uważają, że są niewinni, a sprawa ma podtekst polityczny.
Zamiast mieszkań hipermarket
Historię wokół spółdzielni mieszkaniowej Bryza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta