Wyboista droga do państwa prawa
Wyboista droga do państwa prawa
Jaka jest kondycja naszego sądownictwa, wie prawie każdy. Najlepiej zdają sobie z tego sprawę prawnicy. Niektórzy uważają, że sposobem na kryzys mogą być sądy polubowne. Inni widzą ratunek w przedłużeniu godzin pracy sądów.
Wczorajszy drugi dzień obrad X Ogólnopolskich Dni Prawniczych unaocznił, że prawnicy nie załamują rąk. Usilnie szukają praktycznych rozwiązań problemów nękających ich samych i całe społeczeństwo.
Alternatywą mediacja
- Sądownictwo polskie jest w zapaści, a prawo do sądu staje się u nas iluzją. Procesy trwają po kilka lat, dlatego pełnomocnicy doradzają biznesmenom, aby nie płacili długów, niech wierzyciele idą z tym do sądu. Liczba sporów gospodarczych rośnie. Tymczasem sprawiedliwość, która przychodzi zbyt późno, to żadna sprawiedliwość. W tej sytuacji najlepszą alternatywą dla sądownictwa powszechnego są sądy prywatne, czyli polubowne - mówił prof. Józef Okolski, prezes Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej.
- Sądownictwo polubowne robi coraz większą karierę. Tymczasem wiedza o nim naszego społeczeństwa, także prawników, jest dość nikła. Nie zdają sobie na przykład sprawy, że można powołać arbitra spoza listy. O arbitrażu i mediacji nie mówi się na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta