Ostrożnie, ale bez paniki
Ostrożnie, ale bez paniki
Klienci skarżą się, że złodziej płacił ich kartą fałszując podpis, fałszerstwo widać gołym okiem, a bank nie interweniuje w sklepie.
MICHAŁ WOJTAS: - W takich przypadkach bank nie powinien kontaktować się bezpośrednio ze sklepem, lecz z agentem rozliczeniowym, czyli instytucją, która podpisała z danym sklepem umowę o akceptacji kart. Bank takiej umowy ze sklepem nie zawierał.
Przede wszystkim jednak trzeba czytać dokładnie regulamin używania karty. Określa on odpowiedzialność posiadacza karty. Jeżeli klient ma pewność, że transakcji nie dokonał, powinien ją reklamować. Bank sprawdza, czy reklamacja jest zasadna. Kontaktuje się z agentem rozliczeniowym, a ten z kolei wyjaśnia sprawę ze sklepem.
Zasady odpowiedzialności banku i agenta rozliczeniowego określone są w regulacjach stworzonych przez międzynarodowe systemy kart płatniczych, np. Visa. Na podstawie tych regulacji rozpatrywana jest reklamacja. Tak wygląda ogólny schemat postępowania.
I każda z tych instytucji stara się odsunąć od siebie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta