Wzmocnione uderzenie muzyki
Wzmocnione uderzenie muzyki
FOT. (C) JAZZ JAMBOREE
MAREK DUSZA: - Występował pan w Polsce kilkakrotnie, za każdym razem z innymi muzykami. Co pana skłania do ciągłych zmian personalnych w swoim zespole?
JOHN SCOFIELD: - Mam w tej chwili dwa różne zespoły. Jeden to trio z basistą Steve'em Swallowem i perkusistą Billem Stewartem, z którymi grałem ostatnio w Polsce, ale występujemy jednak dość rzadko. Drugi jest zespołem, nazwijmy go funkowym, którego skład ciągle zmieniałem, szukając właściwej kombinacji. Wynikało to z moich poszukiwań stylistycznych i brzmieniowych. Jeśli gra się 200 koncertów rocznie, zmiany są potrzebne, by się nie "rozchorować". W końcu doszedłem do wniosku, że trafiłem wreszcie na właściwych muzyków.
John Scofield Quartet
John Scofield - gitara
Avi Bortnick - gitara
Andie Hess - bas
Adam Deitch -perkusja
W zespole pojawił się gitarzysta rytmiczny. Chociaż wcześniej grywał pan z innymi gitarzystami, to jego rola jest inna.
Długo namawiała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta