Metro, mosty, korupcja
Metro, mosty, korupcja
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
Jak zachowaliby się panowie, gdybyście byli marszałkami Sejmu, kiedy Gabriel Janowski zablokował mównicę na kilka godzin?
LECH KACZYŃSKI: Jego działanie było wielce oryginalne nie pierwszy raz. Mniej więcej rok i cztery miesiące temu pan Janowski zajął Kancelarię Premiera. Przyjechałem tam wieczorem na prośbę szefa Gabinetu Politycznego pana premiera Buzka i w piętnaście minut było po problemie.
Teraz najprostszym rozwiązaniem było przyjęcie postulatu pana posła Janowskiego - by informacja w sprawie prywatyzacji była przedmiotem obrad Sejmu. Gdyby pan poseł mimo wszystko dalej blokował mównicę, wtedy reakcja z mojej strony byłaby nieporównanie szybsza niż ze strony pana marszałka Borowskiego.
MAREK BALICKI: Zachowałbym się tak, jak zachował się marszałek Sejmu. Obowiązkiem marszałka jest stać na straży przestrzegania prawa, porządku i regulaminu Sejmu. Akceptowanie czy tolerowanie takich zachowań, czy ich usprawiedliwianie zagraża demokracji.
ANDRZEJ OLECHOWSKI: Kazałbym wynieść pana posła Janowskiego. Zrobiłbym to jednak w świetle...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta