Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Poczuć historię

25 października 2002 | Moje Podróże | BT
źródło: Fotoarchiwum

Gwatemala Londyn i Paryż były wioskami, kiedy Majowie wznosili w dżungli miasta-państwa bez użycia koła i kamiennych narzędzi

  • Informacje praktyczne Poczuć historię

    W niedziele uliczkami miasteczka podążają majestatyczne procesje organizowane przez bractwa religijne ("cofriadas") z okazji świąt kolejnych patronów

    BŁAŻEJ TORAŃSKI

    TEKST I ZDJĘCIE

    Gdziekolwiek spojrzeć ze szczytów piramid Tikal, dawnej metropolii Majów, zieleń dżungli zlewa się z błękitem nieba, hen po horyzont. Z oddali docierają dzikie porykiwania, klekot i piski, a całkiem blisko z drzewa na drzewo przeskakują małpy, kręcą się czerwonobrązowe ostronosy z ogonami obleczonymi w ciemne pierścienie, fruwają jaskrawo kolorowe tukany i papugi, po ziemi biegają dzikie indyki.

    Tikal, leżący na północy Gwatemali, odkryli dopiero ok. 1848 roku Modesto Mendez i Ambrosio Tut. Jedenaście lat wcześniej serię odkryć miast porośniętych dżunglą zapoczątkowała ekspedycja Johna L. Stephensa i Fredericka Catherwooda. W Meksyku, kilkaset kilometrów dalej, odnaleźli ruiny Palenque. W Europie zastanawiano się, czy aby nie odnaleziono utraconej Atlantydy, a w zabytkach doszukiwano się wpływów sztuki egipskiej i hinduskiej. Przed pierwszą połową XIX wieku nikt bowiem nie słyszał o Majach!

    Tymczasem

  • ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2758

Spis treści

Dobre, lepsze, najlepsze

Zamów abonament