Czas obalić tyrana
Czas obalić tyrana
RYS. ANDRZEJ KRAUZE
BRONISŁAW WILDSTEIN
W sprawie Iraku wszyscy wydają się zadowoleni. Stany Zjednoczone podporządkowały się decyzji Rady Bezpieczeństwa ONZ. Ta nakazała Irakowi rozbrojenie. Saddam Husajn wyraził zgodę. Uniknęliśmy więc wojny i zagrożenia ze strony Iraku; uniknęliśmy również amerykańskiego unilateralizmu, czyli arbitralnej polityki jedynego supermocarstwa współczesnego świata. Uratowaliśmy również standardy międzynarodowego prawa, na straży którego stoi ONZ. Tylko że tak naprawdę nie uniknęliśmy wojny, a jedynie w niewielkim stopniu - za to prawdopodobnie sporym kosztem - odsunęliśmy ją w czasie.
- OK, macie wolną rękę w Iraku. W zamian nie będziecie sprzedawali broni na Tajwan (przecież go jeszcze nie atakujemy) i nie będziecie się interesowali tym, co robimy z naszymi Ujgurami i Tybetańczykami. To nasze problemy wewnętrzne, a niedługo przestaną być problemami w ogóle - to Chiny.
- My też nie mamy nic przeciwko rozprawie z Husajnem. Rozumiemy problem terroryzmu. Sami go doświadczamy. Musicie więc rozumieć, że terroryzm wymaga specjalnych środków i walki z nim nie można prowadzić w obrębie własnych granic. Dlatego musimy mieć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta