Towarzysz Picasso
Towarzysz Picasso
PIOTR BERNATOWICZ
Sławny "gołąbek pokoju", latami wykorzystywany przez propagandę komunistyczną
(C) ADM
Wybierzcie sobie z tego, co chcecie dla Muzeum Narodowego - miał powiedzieć Pablo Picasso do Jerzego Borejszy odwiedzającego jego paryskie atelier w 1949 roku. Malarz był gotowy przekazać kilka płócien, jednak polscy oficjele starali się tego uniknąć, traktując ewentualny dar jak gorący kartofel.
Swoje składki jako członek Francuskiej Partii Komunistycznej opłacał Picasso z zadziwiającą systematycznością. Nie przeszkadzało mu to doskonale funkcjonować na kapitalistycznym rynku sztuki, na którym osiągnął już za życia ogromny sukces, a dziś ceny jego obrazów na aukcjach są liczone w dziesiątkach milionów dolarów. Jak zauważył jeden z krytyków, Picasso jako wyjątek pośród modernistycznych artystów doskonale dawał sobie radę po obu stronach żelaznej kurtyny. Ta trafna konstatacja wiele mówi o charakterze artysty, który - choć postrzegany powszechnie jako geniusz o wybuchowym, śródziemnomorskim temperamencie - wydawał się raczej być chłodno myślącym menedżerem, skutecznie kreującym swój globalny mit.
Otwarte ramiona komunistów
Fakt przystąpienia Picassa do FPK w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta