Fabryka nie wróci
Fabryka nie wróci
KOMENTARZ: Wolny rynek i odpowiedzialność
Kolejny dzień pracownicy Fabryki Kabli w Ożarowie walczyli na ulicy z policją, protestując przeciw likwidacji swojego zakładu
FOT. PIOTR KOWALCZYK
Rząd obiecuje pomoc pracownikom zlikwidowanej Fabryki Kabli w Ożarowie. Wspólnie z samorządowcami przygotuje program, który ma zachęcić przedsiębiorców do zainwestowania na terenach po byłym zakładzie. Protestujący w obronie fabryki już zapowiedzieli, że pomysł im się nie podoba.
Przed zakładem w Ożarowie znów doszło w piątek do zamieszek. Protestującym nie udało się jednak zatrzymać kolejnych ciężarówek ze zdemontowanymi urządzeniami.
Doszło do starć z ochroniarzami, którzy w odpowiedzi na petardy polewali protestujących wodą.
Około trzynastej do protestujących dołączyli stoczniowcy z Gdańska. W tłumie zapanowało ożywienie. Na bramę fabryki poleciały petardy, kamienie, świece dymne i butelki z płynem zapalającym.
Protest przerwała policja. Kilkuset policjantów uzbrojonych w pałki i tarcze odgrodziło ludzi od drogi dojazdowej i z zakładu wyjechał konwój ciężarówek wypełnionych sprzętem.
Na wycofujących się funkcjonariuszy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta