Ładunki pod specjalnym nadzorem
Od początku lat 90. pojawiła się dolegliwa, rzadko wcześniej u nas spotykana forma przestępczości: napady na tiry.
Najpopularniejsza stała się metoda napadu "na policjanta". Przestępcy używają akcesoriów policyjnych: umundurowania i pojazdów imitujących radiowozy, pod pretekstem kontroli zatrzymują auta, a po sterroryzowaniu kierowcy uprowadzają ciężarówkę wraz z towarem. Według danych Komendy Głównej Policji, w latach 1994 - 2000 liczba napadów na kierowców samochodów ciężarowych zwiększyła się czterokrotnie - z 52 do 238. Większość tego rodzaju przestępstw dokonywana była na drogach tranzytowych. Łupem przestępców padały transporty wiozące atrakcyjne towary: wyroby tytoniowe, alkohole, sprzęt telewizyjny i AGD, artykuły spożywcze o znacznej wartości, często nawet kilkuset tysięcy euro. Przestępcy wybierają ciężarówki z towarem, który można sprzedać szybko i z dużym zyskiem. Są doskonale zorganizowani i zorientowani co do zawartości poszczególnych transportów, co świadczy o współdziałaniu przestępców ze służbami celnymi i granicznymi oraz z firmami spedycyjnymi dostarczającymi informacji o pojazdach, trasach i przewożonym ładunku. - Do napadów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta