Trójmiasto w kontenerze
Przeładunki kontenerów w portach Gdańska i Gdyni
Mieniące się oknami na świat porty w Gdańsku i Gdyni mają problem z nazbyt wąskimi drzwiami.
Gdyński port postawił na przeładunki drobnicy - w postaci kontenerów i ro-ro
Fot. Maciej Piąsta
Przez centra Gdańska i Gdyni od lat przemieszczają się potężne tiry z kontenerami i naczepami. Nie lepiej jest na głównych drogach krajowych wiodących do Trójmiasta. Co kilkanaście kilometrów można natrafić na konwój drogowy z kontenerami należącymi do światowych przewoźników morskich - Maerska, Evergreena czy OOCL. Rocznie przez trójmiejskie porty przewija się niemal 300 tys. kontenerów. Aż 85 proc. wędruje tam i z powrotem właśnie na naczepach samochodowych.
Gdy w latach 70. ubiegłego wieku ruszała budowa terminalu kontenerowego w porcie gdyńskim, przewidywano, że za pośrednictwem trasy im. Kwiatkowskiego i obwodnicy Trójmiasta połączy się on z uważaną wówczas za priorytetową planowaną autostradą A-1. Po niemal 20 latach udało się zbudować część miejską trasy Kwiatkowskiego, którą nie bez kłopotów technicznych oddano do użytku pod koniec lat 90. Teraz w ramach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta