Piękne pieniądze
Piękne pieniądze
Eileen Mulligan odniosła sukces swoim pomysłem ożywienia gabinetów kosmetycznych. Dzięki niemu zarobiła swój pierwszy milion.
Eileen Mulligan nie wygląda na osobę, która właśnie zarobiła swój pierwszy milion, zaledwie 4 lata po rezygnacji z zawodu pielęgniarki na rzecz kariery w biznesie. Nosi co prawda kostium Chanel za 2, 5 tys. funtów, ma na liście swoich klientek księżniczkę Dianę, mieszka ze swoim "partnerem" -- ale mimo wszystko nie kojarzy się z przeciętną kobietą interesu, która zarabia ciężkie pieniądze.
Ma tylko 32 lata, mówi spokojnie ("Ja nigdy nie krzyczę") , wydaje się być bardziej dziewczynką z sąsiedztwa, którą zawsze chciało się w dzieciństwie zaprosić na szkolną zabawę. Za tym spokojem ukrywa się jednak zupełnie inna osoba. W ciągu ostatnich 4 lat, własnoręcznie postawiła przemysł kosmetyczny na głowie, z niezwykłą inwencją, a co najważniejsze, nie czyniąc szkody swojemu kontu bankowemu.
Jej droga do sukcesu była spokojna i konsekwentna. Kiedy pracowała jako kosmetyczka w jednym z gabinetów lekarskich na słynnej Harley Street, używając do określania rodzajów cery...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta