Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rząd nie obawia się kryzysu

29 września 2003 | Ekonomia | GJ
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Budżet 2004 Dochody - 152,7 mld zł, wydatki - 198,2 mld zł, deficyt nie większy niż 45,5 mld zł

  • Janusz Jankowiak , główny ekonomista BRE Banku
  • Najważniejsze założenia przyszłorocznego budżetu
  • KOMENTARZ: Krok do tyłu
Rząd nie obawia się kryzysu

GRAŻYNA J. LEŚNIAK

W sobotę rząd przyjął ostateczny projekt przyszłorocznego budżetu. Ustawa, która we wtorek, 30 września, ma trafić do parlamentu, zakłada, że dochody państwa w roku 2004 wyniosą 152,75 mld zł, wydatki sięgną 198,25 mld zł, a deficyt nie będzie mógł przekroczyć 45,5 mld zł. Razem z projektem rząd zaakceptował też strategię zarządzania długiem publicznym w latach 2004 - 2006.

- Budżet zawiera trzy priorytety: jest to budżet wysokiego wzrostu gospodarczego, korzystnej europejskiej integracji, tworzący warunki do pełnej absorpcji środków z Unii Europejskiej oraz zwiększonej finansowej samodzielności jednostek samorządu terytorialnego - powiedział dziennikarzom w sobotę na konferencji w przerwie obrad rządu premier Leszek Miller.

Budżet zostanie przekazany do Sejmu w najbliższy wtorek, 30 września - czyli ostatniego dnia, w którym zgodnie z konstytucją, rząd ma obowiązek przesłać projekt budżetu na rok następny do parlamentu.

Projekt budżetu oparty został na założeniu, że tempo wzrostu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3038

Spis treści
Zamów abonament