Krótko, zwiewnie, ekologicznie
Krótko, zwiewnie, ekologicznie
Rozmowa ze Zbigniewem Jerzym Antkowiakiem, projektantem mody
Całe życie spędza pan w asyście kobiet, co pan myśli o ich święcie 8 marca?
Kocham wszystkie święta, które uhonorowują kobiety. Niektórzy 8 marca kojarzą ze świętem czysto komunistycznym, co jest nieprawdą, bo ono zostało wymyślone daleko stąd, w Stanach Zjednoczonych. Uważam, że wszystkim kobietom należy rozdawać kwiaty, zawsze i bez okazji. Są trzy rzeczy najpiękniejsze na świecie; koń w galopie, fregata pod żaglami i ciało kobiety. Żeby było kobiece i piękne, musi być przyodziane zwiewnościami, najlepiej w kolorze czerni i błota. W kolorach natury.
Czy jest pan zwolennikiem mody ekologicznej, czy też woli pan ubierać kobiety w futra, perły i jedwabie?
Nie jestem facetem ortodoksyjnym. Nie walczę jak Brigitte Bardot, Sonia Braga, Tony Curtis czy Joan Collins o zachowanie gatunków zwierząt. W naszym klimacie nie obędziemy się bez butów ze skóry ischaboszczaki też będziemy jadać. Myślę, że o wiele ważniejsza jest świadomość, że nosimy rzeczy nie skażone chemią, a, co za tym idzie, zdrowe, niż to, czy do ich wyrobu użyto skóry zdartej z lisa czy krokodyla. Ekologia w modzie za chwilę stanie się klasyką. Byłem wub. r. we Włoszech na pokazie włókien tkaninowych i właściciele fabryk mówią mi: "Panie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta