Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Proces znachora

08 marca 1995 | Kraj | AK

-- "Uzdrowiciel" nie interesuje się stanem zdrowia pacjentów, nie bada i nie leczy. Nakłada na nich ręce, zbiera pieniądze, błogosławi naiwnych i w nogi -- mówi koszaliński lekarz Zdzisław Bociąg, który uważa, że prawo powinno bronić społeczeństwa przed szarlatanami. -- Dopóki nie okaleczą pacjentów, dopóty przeważnie nie ma podstaw prawnych do ścigania znachorów -- mówi prokurator Jacek Antoniewicz.

Proces znachora

Andrzej Kaczyński

Proces "uzdrowiciela", który omal nie wyprawił na tamten świat chorego na cukrzycę, ordynując mu zamiast insuliny łykanie żywych rybek imoczu, zawisł na trzydziestomilionowej (w starych złotych) kaucji. Proces karny o szarlatanerię medyczną zależy więc od tego, czy i z jakim powodzeniem szarlatan "uzdrawia" dalej i czy łatwo mu przyjdzie odrobić 30 milionów, gdyby zdecydował się poświęcić kaucję.

Od prawie trzech lat ścigany listem gończym wydanym przez prokuratora rejonowego w Koszalinie, najspokojniej przeniósł swe rozliczne interesy do Poznania. Zatrzymany został nieledwie przypadkiem -- podczas kontroli granicznej w Medyce, gdy wracał z Ukrainy, której jest obywatelem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do trzech lat oraz -- ewentualnie, jako kara dodatkowa -- zakaz wykonywania zawodu. .. bioenergoterapeuty. Akta jego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 423

Spis treści
Zamów abonament