Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Na górze róże, na dole stołki

08 marca 1995 | Kraj | MU

Masy partyjne -- szkic do portretu zbiorowego

Na górze róże, na dole stołki

Mirosław Usidus

Wodzowie błyszczą w telewizji, udzielają wywiadów, rzucają gromy lub slogany. Realizacja ich pomysłów, takich jak choćby KPN-owskie kolędowanie po domach, należy jednak do wyrobników. To oni, skryci w cieniu, lepią na ścianach plakaty, pilnują porządku na spotkaniach gwiazd z ludem, zdzierają gardła na wiecach i manifestacjach, powielają bibułę pełną mądrości szefów, a potem ją kolportują.

Mirosława Grabowska i Tadeusz Szawiel napisali w pracy "Anatomia elit politycznych. Partie polityczne w postkomunistycznej Polsce 1991 -- 93", że o charakterze partii decydują elity, to one stanowią ich reprezentację. Dzieje się tak m. in. ze względu na słabość struktur organizacyjnych.

Autorzy zauważają, że elity poszczególnych partii są do siebie podobne. Powstaje pytanie, czy to samo można powiedzieć o tzw. dołach, masach albo, jak kto woli, terenie.

Upartyjnionych jest w Polsce około pół miliona obywateli. Informacje podawane przez partie trzeba traktować ostrożnie, a samemu zliczyć szeregów partyjnych nie sposób.

Swoją potęgą liczebną szczyci się Polskie Stronnictwo Ludowe z ponad 180 tysiącami aktywistów. Liczna jest też Socjaldemokracja Rzeczypospolitej Polskiej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 423

Spis treści
Zamów abonament