Francja przegrywa na własnym polu
Francja przegrywa na własnym polu
Czterodniowa wizyta Jacques'a Chiraca w Tunezji potwierdza wyjątkową wagę, jaką Francja przywiązuje do stosunków z krajami Afryki Północnej. Prezydent odwiedził niedawno byłe kolonie (Algierię w marcu, Maroko w październiku) z wymownym przesłaniem: Francja chce związać kraje Maghrebu z Unią Europejską.
Paryż chce potwierdzić, że zagrożeniom ze strony wojującego islamu, z którymi ma do czynienia i na własnym terenie, przeciwstawia postępy demokracji w krajach arabskich, w każdym razie swoje dla nich poparcie. Jednak wcześniej błyskawiczną podróż do Algierii, Maroka i Tunezji odbył amerykański sekretarz stanu Colin Powell, co każe spojrzeć nieco inaczej na tę sprawę. Światowe supermocarstwo i potęga europejska walczą o dominującą obecność nie tylko na Bliskim i Środkowym Wschodzie, ale i w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta