Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Umarli są wśród nas

20 grudnia 2003 | Plus Minus | BM
źródło: Nieznane

PORTRET PISARZA DANIEL ODIJA

Umarli są wśród nas

Niektórzy twierdzą, że Polski, którą opisuje w swoich książkach Daniel Odija, nie ma

(C) WOJTEK JAKUBOWSKI/KFP

BARTOSZ MARZEC

Buntowniczą prozą godzi w sedno rodzącego się w bólach polskiego kapitalizmu. Uniwersalną przypowieść o przeznaczeniu połączył z publicystyczną diagnozą naszej rzeczywistości. "Ulica" - jego pierwsza ważna książka - fabułą i narracją przypomina "Pulp Fiction" i tak jak film Tarantino wzbudza silne emocje. Tyle krytycy, którzy z zaszufladkowaniem Daniela Odiji mają najwyraźniej kłopot. W zasadzie zgadzają się tylko w jednym: ten pochodzący ze Słupska 29-latek należy do najciekawszych pisarzy młodego pokolenia.

Zacznijmy od fikcji. Jeden z bohaterów Odiji to Cupiał - pijaczyna z wszytym esperalem. Mieszka przy tytułowej "Ulicy" i z braku lepszego zajęcia całymi dniami sterczy w oknie. Pod łokcie podkłada sobie wysłużony jasiek w żółtej poszewce, gdzieniegdzie zbrązowiałej już od rękawów. Tak przedstawia go autor: "Wyszedł z nałogu, ale wciąż myślał o tym, jak by tu wypić i nie ponieść konsekwencji picia. Gdy patrzył na Długą, widział pękatą flaszkę wódki, która unosiła się przed jego oczami, tak jakby Najwyższy spuścił ją z góry na niewidzialnym...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3107

Spis treści
Zamów abonament